Menu

KOLOROWE ŚREDNIOWIECZE |

KOLOROWE ŚREDNIOWIECZE

3 wykłady online  4-18 czerwca  2025

środy godz. 20.00

POSIADACZE KARNETÓW UZYSKUJĄ DOSTĘP DO NAGRAŃ NA 7 DNI PO ZAKOŃCZENIU CAŁEGO CYKLU

opowiada DR MAGDALENA ŁANUSZKA

Absolwentka Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie, doktor historii sztuki, mediewistka. Ma na koncie współpracę z różnymi instytucjami: w zakresie dydaktyki (wykłady m.in. dla Uniwersytetu Jagiellońskiego, Uniwersytetu Otwartego AGH, licznych Uniwersytetów Trzeciego Wieku), pracy badawczej (m.in. dla University of Glasgow, Polskiej Akademii Umiejętności), oraz popularyzatorskiej (m.in. dla Archiwów Państwowych, Narodowego Instytutu Muzealnictwa i Ochrony Zbiorów, Biblioteki Narodowej, Radia Kraków, Tygodnika Powszechnego). W Międzynarodowym Centrum Kultury w Krakowie administruje serwisem Art and Heritage in Central Europe oraz prowadzi lokalną redakcję RIHA Journal. Autorka bloga o poszukiwaniu ciekawostek w sztuce: www.posztukiwania.pl.

Zapraszamy na cykl 3 wykładów o średniowiecznych rękopisach – będzie to opowieść o fascynującej średniowiecznej wyobraźni: o problemach skrybów (z kotami, i nie tylko), o zaskakujących pomysłach pisarzy i iluminatorów, o bezczelności twórców dekoracji marginalnych i o symbolice kolorów, których używali. 

4 czerwca -Ten pergamin jest włochaty! Czyli jak powstawał średniowieczny rękopis

Średniowieczne księgi to często wspaniałe dzieła sztuki, pełne niebywale kunsztownych dekoracji. Księgi spisywane były ręcznie na kartach z pergaminu, następnie dekorowane – często przy użyciu płatków złota – a w końcu oprawiane: w oprawy drewniane, skórzane, a czasem złotnicze, zdobione drogimi kamieniami i reliefami w kości słoniowej. Były to kosztowne fundacje, a wiele zamówień pozostało niedokończonych; dzięki takim zabytkom możemy badać poszczególne etapy tworzenia średniowiecznych rękopisów. Dodatkowo bezcennym źródłem informacji są dla nas notatki, pozostawione przez skrybów. 

Jak wyglądał żmudny proces tworzenia księgi – od produkcji kart pergaminowych, poprzez pracę skryby i iluminatora, po wykonanie oprawy? Jakie skargi pozostawili po sobie twórcy ksiąg, co wyczytamy z notatek na marginesach? Co to są kolofony, rączki i reklamanty? Jakich znaków specjalnych stworzonych w średniowieczu używamy do dziś, i co łączy średniowieczne teksty ze współczesną komunikacją cyfrową?

Słuchacze wykładu zobaczą m.in. karty z traktatów przechowywanych w Bibliotece Jagiellońskiej w Krakowie, rysunki do gloss marginalnych z dzieł Cycerona z biblioteki w Berkeley, a także rękopis z Kolonii, na który nasiusiał kot! 

1. 2. 3.

Ilustracje:

  1. Mnich Eadwine “Książę Skrybów”, Psałterz z Canterbury, ok. 1155-60, Cambridge, Trinity College Library (MS R. 17.1)
    2. Zakup pergaminu, Hamburg Bible, 1255, Copenhagen, Royal Library (MS 4, 2o)
    3. Komentarze staroirlandzkie między linijkami łacińskiego tekstu, Prisciani Grammatica, IX wiek, St. Gallen, Stiftsbibliothek (Cod. Sang. 904)

11 czerwca -Czy Matka Boska nie miała zielonych sukienek? Czyli opowieść o kolorach w sztuce średniowiecznej

Wbrew popularnemu określeniu, średniowiecze nie było „wiekami ciemnymi” – przeciwnie, była to epoka światła i koloru. Ówczesne elity, wystrojone w szaty, które dziś nazwalibyśmy pstrokatymi, spędzały czas we wnętrzach ozdobionych od podłogi po sklepienie wielobarwnymi malowidłami i tkaninami, zaś witraże w oknach zabarwiały nawet strumienie światła. Kolorów nie traktowano jednak na równi – w zależności od tego, z czego powstawał pigment, barwy dzieliły się na droższe i tańsze, a co za tym idzie – mniej lub bardziej prestiżowe. Dodatkowo już od starożytności poszczególnym kolorom przypisywano określoną symbolikę, dlatego też na przykład barwy szat Chrystusa czy Marii nigdy nie są przypadkowe. 

Słuchacze wykładu dowiedzą się m.in. dlaczego za Madonną Jeana Fouqueta tłoczą się czerwone i błękitne aniołki, co o średniowiecznym życiu na książęcym dworze mówią nam miniatury z Bardzo Bogatych Godzinek Księcia de Berry, a jak ukazano kolory późnośredniowiecznego Krakowa w Kodeksie Baltazara Behema.

4. 5. 6.

Ilustracje: 

  1. Uczta, fragment miniatury ilustrującej styczeń w Bardzo Bogatych Godzinkach Księcia de Berry, Bracia Limbourg, 1411-1416, Musée Condé w Chantilly, MS 65
  2. Malarz przygotowujący kolory, miniatura z angielskiego rękopisu ok. 1360-1375, British Library w Londynie, Royal MS 6 E VI
  3. Jean Fouquet, Madonna z Dzieciątkiem, prawe skrzydło dyptyku z Melun, lata 50. XV w., Królewskie Muzeum Sztuk Pięknych w Antwerpii

18 czerwca  Mordercze zające, tajemnicze ślimaki, trąby przy pośladkach – czyli o tajemniczych obrazkach na marginesach średniowiecznych rękopisów. 

Jednym z najbardziej fascynujących zagadnień sztuki średniowiecznej są tak zwane droleia, czyli motywy fantastyczne, groteskowe, a często obsceniczne, które znajdziemy w bardzo wielu rękopisach, nawet tych sakralnych. Są to bardzo trudne do interpretacji pojedyncze przestawienia lub scenki – być może ilustracje koncepcji „świata na opak”, często stanowiące satyryczny komentarz do rzeczywistości. Ostatni wykład z cyklu będzie poświęcony tym właśnie motywom – pojawią się zantropomorfizowane zwierzęta, rycerze walczący ze ślimakami, błazny, genitalia, a nawet lubieżne zakonnice oraz biskupi-bezwstydnicy. 

Słuchacze wykładu poznają wiele zaskakujących dekoracji marginalnych z takich rękopisów jak Psałterz Luttrela, Biblia Wacława IV, czy też Powieść o Róży z warsztatu Jeanne de Montbaston i wielu innych. Zobaczą także współczesne fałszerstwa – fotomontaże średniowiecznych droleriów, które ktoś wypuścił w przestrzeń Internetu.  

Wykład przeznaczony jest dla słuchaczy pełnoletnich.

7. 8. 9.

Ilustracje:

  1. Le livre de Lancelot du Lac, pn Francja, XIII w., Beinecke, MS 229
  2. Robert de Boron, L’Estoire de Merlin, Pn Francja ok. 1280-1290, Paris, BNF, Fr. 95
  3.  Powieść o Róży, Paryż, połowa XIV wieku, Paris, BNF, MS. Fr. 25526.

KUP KARNET